Bieżące wydarzenia
Koncert Pasyjny
Serdecznie zapraszamy na wielkopostny koncert pieśni pasyjnych „Pasja Miłości.” w wykonaniu Beaty Bednarz przy akompaniamencie Doroty Zaziąbło. Zawodowa droga wokalistki rozpoczyna się w 1985 roku. Śpiewa z zespołami kojarzonymi z nurtem gospel m.in.: HEAVY BLUES, AMENBAND (z tym zespołem nagrała trzy płyty: „Łąki twoich obietnic” (1996), „Rozmowa z ojcem” (1998), „Coraz bliżej” (2002) Przez kilka lat koncertuje z chórem TRZECIA GODZINA DNIA. Z tego też okresu pochodzą dwie płyty: „TGD na żywo” (2001) i „Wiara czyni cuda” (2004) Można ją było usłyszeć także na koncertach zespołu GAUDE BAND, OSLO GOSPEL CHOIR i gościnnie na płytach zespołu DEUS MEUS.
Długie lata działalności Beaty to współpraca z wieloma gwiazdami polskiej sceny muzycznej m.in. z: KRYSTYNĄ PROŃKO, MIETKIEM SZCZEŚNIAKIEM, ANDRZEJEM PIASECZNYM, EDYTĄ GÓRNIAK, KAYAH, MARYLĄ RODOWICZ, PIOTREM CUGOWSKIM, WOJCIECHEM CUGOWSKIM, KRZYSZTOFEM KILJAŃSKIM, ANDRZEJEM LAMPERTEM, GRAŻYNĄ ŁOBASZEWSKĄ, KASIĄ KOWALSKĄ, NATALIĄ KUKULSKĄ, MONIKĄ KUSZYŃSKĄ, TATIANĄ OKUPNIK, BEATĄ PRZYBYTEK, GABI GĄSIOR, MATE.O, PERFECT, BUDKĄ SUFLERA CZY T.LOVE.
Jako muzyk sesyjny zaśpiewała na około 100 albumach fonograficznych. Współpracowała z ADAMEM SZTABĄ i jego orkiestrą m.in. przy II edycji „Idola” oraz w „Tańcu z gwiazdami” (edycje I-IV). Od V do XXVI edycji „Tańca z gwiazdami” śpiewała z orkiestrą pod dyrekcją TOMKA SZYMUSIA. Przez wiele lat współpracowała z Teatrem Polskim w Bielsku-Białej. Wraz z chórem i orkiestrą Filharmonii Śląskiej występowała w oratorium J.KOHUTA „Droga nadziei” i 'Gość oczekiwany'.
Widowni najmłodszej znana jest ze ścieżki dźwiękowej do filmu KRÓL LEW, gdzie zaśpiewała tytułową piosenkę „Krąg życia” (Disney 2001). Śpiewa też piosenki w polskiej wersji językowej do filmu MÓJ BRAT NIEDŹWIEDŹ 2- “Witaj magio”, “To będę ja”, “Świat się stale zmienia”, “Witaj nowy dniu” (Disney 2006) oraz KSIĘŻNICZKA I ŻABA - “Poszukaj głębiej” (Disney 2010).
Koncert odbędzie się na rozpoczęcie rekolekcji parafialnych 30 marca o godz. 17.00.
Ku pamięci
W czasie II wojny światowej Bolesław i okolice leżały na Ziemiach Wcielonych do Rzeszy. Na ziemiach tych Niemcy zagrabili cały majątek państwa polskiego i organizacji społecznych, wszystkie prywatne przedsiębiorstwa bankowe, przemysłowe i transportowe należące do Polaków i Żydów oraz ponad 90% budynków mieszkalnych. Konfiskowano także gospodarstwa rolne. Nie przedstawiająca większej wartości działalność była zamykana z zakazem uruchamiania. Dokładnie tak też było w bolesławskiej parafii.
W Przymiarkach nad Sztołą zamknięte zostały z zakazem uruchamiania tartak i młyn. Ten chałupniczy zakład należał do Jakuba i Stefanii Lemler. Zamknięty tartak to jeszcze nie tragedia, ale zamknięty młyn, to dla głodnych ludzi „być albo nie być”. Pomimo zakazu, idąc z pomocą ludziom, właściciele nocą uruchamiali młyn i mielili ziarno na potrzeby okolicznych mieszkańców. Ale nie było to jedyne przestępstwo, jakiego się dopuścili. Oni w pewnym okresie dali schronienie rodzinie żydowskiej, a za to groziła śmierć.
W sobotę, 8 marca 2025 roku godz. 11:30 będzie odprawiona Msza św. Polowa za: „śp. Stefanię Lemler w 81 rocznicę śmierci, rozstrzelanej przez Niemców za ukrywanie rodziny żydowskiej oraz za jej męża Jakuba i synów Józefa i Mariana wraz z żonami a także za dobrych ludzi państwa Marię i Jana Starczynowskich wraz ze współmałżonkami, którzy wykupili dzieci Stefanii od Niemców (Barbarę i Mariana) ratując ich przed wywiezieniem do obozu, również za śp. Władysławę i Franciszka Pietrzyków i ich synów a także synowa Helenę, którzy w późniejszym okresie opiekowali się Barbarą aż do wyzwolenia w 1945 roku”. Ogłoszenie o treści j. w. można znaleźć na stronie internetowej parafii św. Jana Chrzciciela w Bukownie utworzonej w 1982 roku. Wcześniej mieszkańcy tamtejsi należeli do parafii w Bolesławiu.
Tak się składa, że 24 marca obchodzony jest w Polsce Narodowy Dzień Pamięci Polaków Ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Śp. Stefania najprawdopodobniej w wyniku donosu poniosła śmierć, co było okrutnym przejawem terroru stosowanego przez okupanta. Egzekucję wykonano bez wyroku, prawie na oczach jej dzieci. Doczesne szczątki śp. Stefanii Lemler spoczęły na bolesławskim cmentarzu.
Bolesław, marzec 2025 roku
ZZARZĄDZENIE NR 4 Administratora Cmentarza
ZARZĄDZENIE NR 4
Administratora Cmentarza Parafialnego Kościoła Rzymskokatolickiego w Bolesławiu
z dnia 28 lutego 2025 roku
Na cmentarzu parafialnym nadal trwają prace mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa odwiedzających groby. Po zatłoczeniu 5 otworów konieczne było wywiercenie jeszcze jednego otworu, by ocenić efekty prac dotychczasowych. Obecnie także ten ostatni otwór jest zatłaczany. Warunki pogodowe w miesiącu lutym nieco spowolniły prace. Z tego względu przedłuża się czas obowiązywania dotychczasowych ograniczeń jeszcze o jeden miesiąc, a więc do 31 marca 2025 roku.
Zarządza się, co następuje:
- Wygradza się i specjalnie oznacza teren potencjalnie zagrożony powstaniem zapadlisk - zasięg pustek poeksploatacyjnych przedstawia załącznik mapowy, będący integralną częścią niniejszego zarządzenia.
- Wprowadza się ZAKAZ WSTĘPU na teren zagrożony.
- Wszelkie decyzje dotyczące pochówków bądź dochówków w grobach rodzinnych na terenie objętym zakazem nakazuje się uzgadniać z Administratorem Cmentarza.
- Zakaz wstępu wprowadza się na okres od 01.03. 2025 roku do 31 marca 2025 roku.
Ks. Sylwester Kulka
Proboszcz Parafii Rzymskokatolickiej p.w. Macierzyństwa NMP -Administrator Cmentarza Parafialnego
Lulilaj czyli kołysanki dla Wszechmocnego
Zarządzenie dotyczące cmentarza
ZARZĄDZENIE NR 3
Administratora Cmentarza Parafialnego Kościoła Rzymskokatolickiego w Bolesławiu
z dnia 31 grudnia 2024 roku
W ostatnim czasie na cmentarzu parafialnym podjęte zostały prace mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa odwiedzających groby. Z uwagi na wciąż trwające prace przedłuża się czas obowiązywania dotychczasowych ograniczeń do 28 lutego 2025 roku.
Zarządza się, co następuje:
- Wygradza się i specjalnie oznacza teren potencjalnie zagrożony powstaniem zapadlisk - zasięg pustek poeksploatacyjnych przedstawia załącznik mapowy, będący integralną częścią niniejszego zarządzenia.
- Wprowadza się ZAKAZ WSTĘPU na teren zagrożony.
- Wszelkie decyzje dotyczące pochówków bądź dochówków w grobach rodzinnych na terenie objętym zakazem nakazuje się uzgadniać z Administratorem Cmentarza.
- Zakaz wstępu wprowadza się na okres od 01.01 2025 roku do 28 lutego 2025 roku.
Ks. Sylwester Kulka
Proboszcz Parafii Rzymskokatolickiej p.w. Macierzyństwa NMP -Administrator Cmentarza Parafialnego
Święta Noc Nadziei...
Święta Noc Nadziei...
Ta cudowna, Święta Noc
budzi w nas Nadzieję,
Bóg okazał Wielką Moc
- gwiazda znów goreje!
Idzie Jezus jeszcze raz
do Naszego Domu,
by obudzić Dobro w nas
mimo trosk ogromu!
Jak naprawi cały świat,
gdy nam nie pomoże,
wokół ciągle tyle zwad
i przez to jest gorzej!
Obudź Jezu nasze Serca
i jasne widzenie,
aby Prawda ta najpierwsza
wzruszyła Sumienie!
Uświęć myśli i pragnienia
i pomóż usłyszeć
zagłuszany Krzyk Sumienia
co przenika Ciszę!
Przywróć Miłość i Nadzieję,
chroń od zaniechania
i daj Wiarę, co zagrzeje
Wszystkich do Działania!
Pomóż Jezu w sprawach małych,...
- od nich zacząć trzeba,
przecież kropla... drąży skały...
-wskaż Drogę do Nieba!
***
…a kolęda wciąż żyje w nas…,
Mały Jezus w stajence przyzywa,
świętujemy kolejny raz
- podążamy - na Żniwa!...
Obecny, 24.12.2024
Szczęść Boże!
Fotorelacja z szopki: Grzegorz Jasica
Bolesław, 4 grudnia 2024
Grudzień − najkrótsze dni w roku, ciemność zwycięża w walce ze światłem. Szósta rano to jeszcze zupełna noc. Adwent – czas oczekiwania. Za chwilę Francja przywróci życie Notre Dame (Naszej Pani). Lada dzień narodzi się Zbawiciel. Tylko patrzeć jak nastanie Nowy Rok. On każdego uczyni kimś innym. Może nie wszyscy go przeżyją, ale każdego dnia nadzieja budzi się na nowo. A co w Bolesławiu? Od pewnego momentu życie górniczej społeczności nie zdobi się sztandarami radości lecz smutku. To już cztery lata mijają…
Obchody święta św. Barbary w 2024 roku rozpoczęły się w niedzielę 1 grudnia uroczystą mszą świętą koncelebrowaną. Z uwagi na to, że w parafii ta msza jest jedną z najważniejszych w roku, sprawuje się ją w niedzielę pomimo, że niekiedy imieniny Barbary wypadają w innym dniu tygodnia. W tym roku środa była tym dniem. Od wielu już lat bolesławscy górnicy nie zapominają o tym, że ich święto, to 4 grudnia. Właśnie ten dzień rozpoczynają od udziału we mszy świętej roratniej. Tak było w czasie, gdy kopalnie funkcjonowały i tak jest także obecnie, gdy tutejsze górnictwo rudy cynkowo-ołowiowej przeszło do historii. Różnicę należy upatrywać tylko w tym, że dawniej w ten sposób świętowali górnicy czynni wspólnie z emerytami, a dzisiaj, na wysokości zadania próbują stanąć tylko emeryci wspierani przez górników młodszych, przebranżowionych. Sęk w tym, że z roku na rok tych starszych ubywa – wymiera już ostatnie pokolenie. Tak czy owak… Trzeba się pogodzić z losem, przecież często bywa, że coś, co „stare” ginie, a na jego miejsce nic „nowego” od razu nie powstaje. Tutejsza społeczność w spokoju ducha żegna dotychczasowy porządek nie troszcząc się zbytnio o wprowadzenie innego, bo prawdę mówiąc, nie ma czym zastąpić tego wielowiekowego.
W roku 2024 przedstawiciele górniczego, trudnego zawodu na szóstą rano, podobnie jak w latach poprzednich − choć coraz mniej licznie − stawili się w kościele odświętnie ubrani w mundury galowe. Jeszcze parę lat do tyłu o tej godzinie rozpoczynali ranną dniówkę w kopalni. Dzisiaj umundurowanych do kościoła przybyło koło dziesięć osób. Inni związani z kopalnią także byli obecni, ale w cywilnym odzieniu, mniej zauważalni. Nie można również pomijać członków rodzin górniczych, dla których ten dzień także jest świętem. Ta ranna obecność górników w kościele, konkretnie, w dniu święta ich patronki, to już przynajmniej dwudziestoletnia tradycja w bolesławskiej parafii. Zauważają ich kapłani sprawujący mszę świętą i chociaż czasami jest ona odprawiana w prywatnych intencjach, nigdy w modlitwie o górnikach nie zapominają.
Tak się składa, że każda z tych mszy − uroczysta niedzielna, sprawowana wyłącznie w intencji górników, jak i ta roratnia − ma swoją niepowtarzalną otoczkę. O corocznej niedzielnej już na innym miejscu wspominaliśmy. Tej roratniej, z czarnego tygodnia, warto chwilę poświęcić. Ona, sprawowana przed wschodem słońca, w jakiś sposób upodabnia się do górniczej rzeczywistości. Jest wielowiekową tradycją podobnie, jak tutejsze górnictwo. Rozpoczyna się w całkowitych ciemnościach procesją wychodzącą z zakrystii i udającą się do ołtarza poprzez nawę główną, słabo oświetloną jedynie światłem kaganków. W święto patronki górników procesja ta, jako żywo przypomina pochód ludzi podziemi, idących kopalnianym ciemnym wyrobiskiem do przodków wydobywczych. Oni jeszcze nie tak dawno temu drogę oświetlali sobie żywym płomieniem lamp karbidowych. Ostatnio zastąpiły je lampy akumulatorowe, ale to niczego nie zmienia. Wyjątkowa atmosfera tej mszy budzi skojarzenia z tamtą kopalnianą rzeczywistością. Ciemność zalewa kościół aż do momentu: „Chwała na wysokości Bogu…” Wówczas to zapalają się światła w kościele, reflektorami oświetlony zostaje ołtarz św. Barbary i towarzyszących Jej w nim: świętej Kingi i świętej Elżbiety Węgierskiej, także w jakiś sposób z górnictwem związanych.
Po zakończonej mszy świętej górnikom, pozostaje indywidualna modlitwa przed ołtarzem swojej patronki. Mają za co dziękować…
JRC